Forum fanów Regi-Meridy Trzebiatów
GKS Rega Merida Trzebiatów
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Forum fanów Regi-Meridy Trzebiatów Strona Główna
->
Sport
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Klub Piłkarski R-M Trzebiatów
----------------
Klub Piłkarski R-M Trzebiatów
Kibice
Inne
----------------
Hyde Park
Historia piłki nożnej
Sport
Galeria
Newsy
Ogłoszenia
Forum
Archiwum
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Sakaszwili
Wysłany: Pią 21:04, 07 Lis 2008
Temat postu:
Żeby nie kontuzja bicepsa, naderwany mięsień to Endriu by mu wpierdolił
Andrzej Gołota (waga ciężka) w bezdyskusyjny sposób przegrał w chińskim Chengdu walkę z Amerykaninem Rayem Austinem. Pojedynek trwał zaledwie jedną rundę. Polski bokser poniósł siódmą porażkę w zawodowej karierze. "Andrew" miał ogromnego pecha - już w pierwszej rundzie doznał poważnej kontuzji - pierwsza diagnoza to wyrwany łokieć! Po walce Gołota płakał w szatni jak dziecko.
Zobacz galerię zdjęć z walki w Chengdu
REKLAMA Czytaj dalej
Zaraz po pierwszym gongu zdecydowanie zaatakował Austin i po kilku sekundach posłał Gołotę na deski. Oszołomiony Polak nie był w stanie przeciwstawić się rywalowi, a dodatkowo doznał kontuzji mięśnia lewej ręki. W ten sposób prysły jego szanse na zwycięstwo.
Trzyminutowa walka w Chengdu była obrazem bezsilności polskiego pięściarza, który jedną zdrową ręką praktycznie tylko się bronił przed nokautem. Obijany przy linach przez zawodnika z USA z trudem dotrwał do przerwy. Uraz był jednak na tyle poważny, że Gołota nie wyszedł do drugiej rundy.
Jak donosi wysłannik "Super Expressu" to lekarz przekonał "Andrew" do przerwania walki. Jego pierwsza diagnoza była zatrważająca - wyrwany łokieć! W szatni Gołota płakał jak dziecko. - When did it happen? When did it happen? (tłum. Kiedy to się stało?) - mówił przez łzy słynny polski bokser.
Przegrana w takich okolicznościach, a w mniejszym stopniu odniesiona kontuzja, zapewne sprawi, że niespełna 41-letni Gołota być może nigdy nie otrzyma piątej szansy boksowania o mistrzostwo świata (cztery wcześniejsze próby były nieudane). Przed przyjazdem do Chin sporo mówiło się o możliwości konfrontacji 20 grudnia o pas WBA z rosyjskim gigantem Nikołajem Wałujewem.
W przypadku Gołoty znów się potwierdziło, że zazwyczaj fatalnie rozpoczyna walki. Tak było trzy lata temu w Chicago, gdzie po upływie 53 sekund został znokautowany przez Amerykanina Lamona Brewstera (stawką był tytuł WBO), czy w 1997 roku kiedy Brytyjczyk Lennox Lewis (konfrontacja o pas WBC) potrzebował niewiele ponad półtorej minuty na pokonanie polskiego boksera.
źródło:
www.wp.pl
Treptov R-M
Wysłany: Pią 19:16, 07 Lis 2008
Temat postu:
Nasz mistrz !
slawemente
Wysłany: Pią 18:00, 07 Lis 2008
Temat postu:
miodzio z tego co zobaczylem to lezal juz w 3 sekunkdzie
golota robil za worek austinowi. PATOLOGIA jednym slowem
miodzio
Wysłany: Pią 17:58, 07 Lis 2008
Temat postu: A. GOLOTA !!!
I CO WY POWIECIE LUDZIE O SUPER WALCE NASZEGO BOKSERA? Dał czadu jak zwykle - brawo. 4 sekundy i liczenie...
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin